Około południa dojechaliśmy do miasta Kłodzka, i zwiedzaliśmy je razem z naszym przewodnikiem panem Zygmuntem Oliwą. Następnie poszliśmy do Twierdzy Kłodzkiej i zwiedzaliśmy jej podziemia. Szliśmy labiryntem nazywanym „Krasnoludkiem”, który miał tylko pół metra wysokości. Następnie weszliśmy po schodach do punktu widokowego i zobaczyliśmy piękną panoramę Kłodzka. 
Później wyruszyliśmy do Wambierzyc, do bazyliki NMP i ruchomych szopek, które przedstawiały życie pana Jezusa i jego najbliższych. Z Wambierzyc pojechaliśmy już ośrodka w Dusznikach Zdroju na obiadokolację. Po posiłku rozpakowaliśmy nasze rzeczy i wyruszyliśmy do parku zdrojowego, gdzie widzieliśmy fontannę i pomnik Fryderyka Chopina, a także dworek, w którym odbywają się coroczne koncerty chopinowskie. W parku tym były duże, ogólnodostępne pionki do gry w szachy, więc zagraliśmy w warcaby – dziewczęta przeciw chłopcom. Po grze, poszliśmy do baru na pizzę i byliśmy tam do godziny ok. 22.00.
Następnego dnia, z samego rana, wyjechaliśmy do Czech, do Skalnego Miasta. Widzieliśmy tam ogromne skały, które swoje nazwy zawdzięczają kształtom. Na samym początku Skalnego Miasta było Jezioro Lazurowe. Bardzo długo chodziliśmy szlakiem turystycznym wśród i po skałach. Kolejną atrakcją był Titanic II, którym płynęliśmy przez jeziorko górskie. Gdy płynęliśmy łódką, czeski przewodnik pokazywał nam dziwne stwory i opowiadał nam o nich ciekawe historie. Potem pojechaliśmy do sklepu przy granicy, aby kupić słodycze. Gdy przekroczyliśmy granicę, dojechaliśmy do Czermnej, gdzie obejrzeliśmy Kaplicę Czaszek. Wychodząc z Kaplicy, przeszliśmy przez cmentarz i mały lasek. Doszliśmy do parku uzdrowiskowego w Kudowie Zdroju, który był bardzo piękny. Była tam pijalnia wód mineralnych. Oczywiście poszliśmy tam. W pijalni kupiliśmy kubki i napiliśmy się wody zdrojowej. Po południu wraz z panią poszliśmy na boisko grać w chorągiewki i dwa ognie. I tak skończył się drugi dzień. Ostatniego dnia wycieczki, zaraz po śniadaniu, spakowaliśmy się i pojechaliśmy do Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju. Dowiedześlimy się tam, kto wynlazł papier, jaka była pierwsza maszyna do wykonywania papieru i z czego składa się masa papierincza. Na pamiątkę z muzeum dostaliśmy dwa arkusze papieru ręcznie czerpanego, które pan z muzeum wykonał na naszych oczach.. Gdy wyszliśmy z muzeum, wsiedliśmy do autobusu i pojechaliśmy do Nowej Rudy, gdzie zwiedziliśmy podziemną trasę turystyczną nieczynnej koplni- muzeum. Dowiedzieliśmy się tam,, jakich maszyn używali i używają górnicy, co oznaczają kolory kasków, noszonych przez ludzi pracujących w kopalni (np. czerwony kask nosi elektryk). W wędrówce pod ziemią towarzyszył nam duch kopalni- Skarbnik, który cały czas nas straszył. W kopalni mieliśmy okazję przejechać się podziemną kolejką górniczą.
Po wyjeżdzie z Nowej Rudy, kolejny przystanek mieliśmy w Głogowie, gdzie zatrzymaliśmy się w McDonald’s.
Do Bukówca powróciliśmy ok. 19.00 uradowani i szczęśliwi.

Wycieczka była bardzo udana, dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy, miło spędzaliśmy czas z koleżankami i kolegami z klasy. Było wesoło i przyjemnie.
Dziękujemy naszym opiekunkom za troskę i zorganizowanie tej wycieczki. Rodzicom dziękujemy za to, że zorganizowali zbiórkę złomu, dzięki czemu mieliśmy pieniążki na tę wycieczkę i  oczywiście za to, że wyposażyli nas na  ten wyjazd!