W dniach od 12 do 14 czerwca tego roku odbyła się wycieczka klasy VI SP i I gimnazjum do Kotliny Kłodzkiej, Pragi i Skalnego Miasta. W wycieczce wzięli udział opiekunowie: panie Karolina Kowalczyk – Praiss, Agnieszka Sobecka oraz pan Łukasz Stachowiak. Uczestnikom towarzyszył cały czas pan Edward, przewodnik sudecki.

Wyjazd zaczął się od zbiórki o godzinie 7.00, po której skierowano się na południe Polski.  Pierwszym miejscem, jakie odwiedzili wycieczkowicze, były Ząbkowice Śląskie, w których zwiedzono Krzywą Wieżę, na szczycie której były zapierające dech w piersiach widoki. Kolejną atrakcją w Ząbkowicach Śląskich (kiedyś Frankestein) było Laboratorium dra Frankesteina; opowiedziano tam pełną grozy historię o tym mieście. Pod ziemią znajdowała się przerażająca piwnica; po obejrzeniu filmu i poznaniu historii tego miejsca  budziła ona jeszcze większą grozę i każdy wybiegł stamtąd jak najszybciej, przejęty strachem. Kolejnym punktem wycieczki było Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju; pokazano tam,  jak kiedyś produkowano papier. Proces ten był dość ciekawy i pomysłowy. Następnie udaliśmy się na spacer po Parku Zdrojowym w Dusznikach, w którym była przepiękna flora. Można było spróbować tamtejszej wody, bogatej w minerały. Na koniec dotarliśmy do pensjonatu w Zieleńcu, w którym czekała na nas obiadokolacja i nocleg.

Drugi dzień wycieczki zaczęto najważniejszym posiłkiem dnia – śniadaniem. Po nim wyruszono do Pragi, czyli stolicy Czech. W czasie jazdy autobusem odbył się konkurs, który polegał na zaśpiewaniu piosenki, w której pojawia się słowo z wybranej kategorii. Pierwszym tematem były zwierzęta. Zawody wywołały wiele emocji, zwłaszcza że uczestniczyli w nich opiekunowie; dzięki temu męczący zazwyczaj czas jazdy minął w okamgnieniu. W Pradze zwiedzono Zamek Praski, Małą Stranę, czyli dzielnicę Pragi. Obejrzano widoki z Mostu Karola. Zwiedzono też Plac Wacława. W Pradze każdy zjadł „czeski obiad”, a po nim każdy miał czas dla zakupy dla siebie i bliskich Na koniec odwiedziliśmy Muzeum Miniatur, w którym znajdują się eksponaty odtarzające w skali mikro m.in. karawanę wielbłądów, przechodzącą przez ucho igielne,  modlitwę "Ojcze Nasz" napisaną na ludzkim włosie czy najmniejszą książkę świata, wpisana jako rekord do Księgi Guinessa. Powrót do Polski, do pensjonatu minął bardzo szybko, ponieważ rozegrano kolejną rundę konkursu. W tej odsłonie tematem przewodnim były rośliny.

Ostatni dzień wycieczki też spędzono w Czechach, w Skalnym Mieście - w Adrspachu. Przyjazd tam połączony był również z konkursem – tym razem wybranym słowem tematycznym były imiona. Po Skalnym Mieście – zwanym nie bez kozery Czeskim Rajem, wycieczkowicze spacerowali z pilotem; odbył się tam również rejs po malowniczym jeziorku z tamtejszym przewodnikiem, który w zabawny sposób opowiadał historię tego miejsca, przez co była ona bardzo ciekawa i wciągająca. Następnie był czas na kupienie sobie czegoś i posilenie się. Powrót do domu odbył się dość spokojnie.

Wycieczka była ciekawa i na pewno wszystkim się podobała. To bardzo przyjemna kulminacja kończącego się roku szkolnego.